Cześć wszystkim.
Od razu przejdę do sedna sprawy. Chyba wszyscy widzą, że
jestem w ciemnej dupie z czytaniem, komentowaniem i pisaniem. A zdaję sobie z
tego sprawę, że jeżeli ja nie czytam to Wy też nie czytacie. No i to trochę bez
sensu, bo mnie z kolei nie chcę się pisać. Widzę, że kolejne moje opowiadania i
historie są coraz gorsze. A nie chcę robić czegoś „na siłę” sobie i Wam.
Przepraszam, że zawodzę, ale odchodzę. Chyba tak będzie lepiej.
No i oczywiście nie mówię „nie” dalszemu pisaniu. Może
jeszcze kiedyś dokończę to, co zaczęłam.
Nie ukrywam, że jest mi trochę głupio, bo zawaliłam. Niestety
już nic na to nie poradzę. Oczywiście w miarę możliwości postaram się komentować to co
Wasze.
Dziękuję za wszystkie komentarze tych, które czytały moje
wypociny! :* Wiedzcie, że to doceniam i jeżeli wrócę to dla Was <3
Przepraszam szczególnie Winiarową,
bo to Ona na każdym kroku przypominała mi, że to dzięki mnie zaczęła pisać.
Bardzo ją z tego miejsca ściskam <3 Nie poddawaj się! Pisz ile możesz! :* :)
I dzięki Ci S.
Nie wiem czy to czytasz, ale jesteś jedyną blogerką, z którą miałam bliższy kontakt.
Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś
popiszemy o trupkach w formalinie ! <3
Trzymajcie się :) Blogspot to dla mnie nadal drugi świat a
Wy nadal moją rodzinką ;)
A jeżeli zatęsknicie czasem, czy po prostu będziecie chciały pogadać, to nadal jestem na ASK i GG: 47695465 :)
POWODZENIA!
Wasza Ja :*
Fausti, jak możesz? :( Ja sądziłam że niedługo coś się tu pojawi, a ładujesz taką bombę, no. Cholera, wszyscy odchodzą :(
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że szybko do nas wrócisz i zatęsknisz za tym światkiem. Przyjmiemy Cię z otwartymi ramionami!
Ja też Ci dziękuję za wszystkie słowa które razem wymieniłyśmy, niejednokrotnie poprawiłaś mi humor swoją osóbką :)
Całuję i ściskam z całych sił, S. :*